Słodycze - jak wpływają na nasz organizm? (ciasto marchewkowe)

Czy jest ktoś z moich czytelników, kto nie lubi jeść słodyczy? J

W dzisiejszym poście postaram się odpowiedzieć na pytanie, jak słodycze wpływają na nasz organizm i jak poradzić sobie z apetytem na słodycze.

Jak słodycze wpływają na nasz organizm?

Powszechnie wiadomo, że głównym skutkiem spożywania słodyczy w nadmiarze jest podwyższenie bilansu kalorycznego naszej codziennej diety, a co za tym idzie, może to doprowadzić do nadwagi, otyłości, a także do poważnych chorób takich jak: cukrzyca, choroby układu krążenia i choroby układu kostnego

1. Słodycze spożywane w dużych ilościach zwiększają bilans kaloryczny i doprowadzają do nadwagi i otyłości.
2. Zaburzają gospodarkę hormonalną. Posiłek bogaty w cukry proste doprowadza do zbyt gwałtownego wzrostu glukozy we krwi. W konsekwencji trzustka wydziela duże ilości insuliny, aby wyrównać poziom glukozy. Doprowadza, to do spadków hipoglikemicznych, odczuwamy wówczas zmęczenie. Zaburzenia glukozy we krwi mogą też wpływać na powstawanie insulinooporności i cukrzycy typu 2.
3. Do zmetabolizowania cukru nasz organizm potrzebuje większej ilości minerałów. Spożywany codziennie cukier powoduje wytworzenie stanu nadmiernego zakwaszenia organizmu i konieczne staje się pobieranie coraz większej ilości pierwiastków z innych komórek/tkanek w celu przywrócenia równowagi. W konsekwencji z kości i zębów zostaje pobrany wapń, co prowadzi do powstawania próchnicy i ogólnego osłabienia.
4. Spożywanie cukru wpływa na podwyższenie trójglicerydów we krwi i tzw. złego cholesterolu (frakcji LDL), zwiększając ryzyko chorób układu krążenia.
5.   Jedząc słodycze nie mamy apetytu na inne posiłki, wynika to z zapełnienia żołądka zjedzonym wcześniej ciasteczkiem i spożyciem jednorazowo dużej ilości skondensowanych kalorii. Zatem po takim posiłku (którego często za posiłek nie uważamy) z żołądka jest wysyłany sygnał do mózgu, że już nie jesteśmy głodni. Dlatego też dzieci po słodyczach nie chcą jeść innych posiłków.

Dlaczego mamy ochotę na słodycze?

1. Chęci na słodkie sprzyja nieregularne spożywanie posiłku. Zbyt długie przerwy między posiłkami doprowadzają do spadku glukozy w naszej krwi. Organizm wówczas wysyła sygnał, żeby w krótkim czasie wyrównać niski poziom glukozy. A co wchłania się najszybciej? Cukry proste.
2. Naukowcy udowodnili, że po spożyciu cukrów prostych w naszej krwi wzrasta poziom tryptofanu, który w dużym stężeniu szybciej przenika do mózgu i pobudza wydzielanie serotoniny hamującej apetyt i wpływającej na poprawę humory. Dlatego też podświadomie kojarzymy słodycze ze szczęściem i tak łatwo nasz organizm może się od nich uzależnić
3. A skoro znamy mechanizm uzależnienia od słodyczy, to jest to kolejny powód dlaczego sięgamy po słodkie przekąski. 

Pamiętajmy, że SŁODYCZE to nie tylko czekolada, batoniki, ciasteczka, lody, wyroby cukiernicze, to też cukier dodawany do herbaty i kawy, to wszystkie napoje słodkie typu cola, napoje owocowe, które najczęściej są dosładzane, również alkohol dostarcza nam cukrów prostych.

Jak zastępować słodycze?

1. Zachęcam do zakupu naturalnych słodzików czyli stewii i ksylitolu. Można z nich wykonać domowe „słodycze”.
   
   
   Tutaj przykładowy link do jednej ze stron z przepisami z dodatkiem stewii: http://www.stevia.net.pl/stewia-do-pieczenia-ciast/
   
   
2.    Zamiennie zamiast słodyczy możemy sporządzać desery z owoców. Np.: owoce w galaretce, owocowe koktajle, sorbety owocowe zamiast lodów śmietankowych.

 Polecane owoce to:

·         arbuz – 220 g to równowartość 15 g węglowodanów, czyli tylko 60 kcal

·     truskawki – najlepiej połączyć je z niskotłuszczowym jogurtem, a nie śmietaną, garść około 70 g, czyli 5g cukru 20 kcal

·         melon – 100 g melona to 5,6 g cukru, czyli 24 kcal

·         pomelo - 38 kcal w 100g

Można również piec ciasta bez cukru. Mój wypróbowany przepis to:

Ciasto marchewkowe

Składniki:

400 g (4 sztuki) marchwi, startej na drobnych oczkach,

250 g (kubek) rodzynek (najlepiej niesiarkowanych),

200 ml (szklanka) wody mineralnej niegazowanej

400 g (2 kubki) mąki orkiszowej (typ 2000 lub 1850) lub graham,

5 jajek,

200 ml (szklanka) oleju rzepakowego,

1 łyżeczki proszku do pieczenia,

1 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej.

2 łyżeczki cynamonu,

Przygotowanie:

Rodzynki zalać 200 ml ciepłej wody (jeśli są to rodzynki nieekologiczne należy je najpierw sparzyć wrzątkiem) i chwilę poczekać aż zmiękną. W tym czasie wysmarować tortownicę o średnicy 26 cm masłem i oprószyć mąką. Namoczone rodzynki zmiksować wraz z wodą blenderem na papkę, dodać jajka i wszystko dokładnie wymieszać mikserem. Po chwili dodać olej i ponownie wymieszać.

Połączyć ze sobą wszystkie suche składniki, przesiać i dodać do jajek. Wszystko dokładnie wymieszać. Na końcu dodać marchew i delikatnie wymieszać łyżką. Gdyby ciasto było za gęste dodać ciut wody . Masę przelać do tortownicy i wstawić do piekarnika nagrzanego na 160 C° . Piec ok. 1 godziny.